Czy Twoja „plansza” reprezentuje Twój biznes z dobrej strony?

Jak mawiał Stuart Henderson, prowadzenie biznesu bez reklamy jest jak puszczanie oka do dziewczyny po ciemku. Nikt poza nami nie wie, co robimy. W tym artykule postaram się pomóc oświetlić Twoją drogę do promocji firmy i skoro już jesteśmy przy puszczaniu oka, to pokażę Ci kilka sposobów na skuteczne poderwanie i rozkochanie klientów w Twojej marce.

Stwórz swoją „planszę”, która sprzedaje

Na potrzeby tego eksperymentu zamknij oczy i wyobraź sobie, że stoisz przed swoim salonem, a w rękach trzymasz dużą planszę reklamową. Tkwisz tam non stop, 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. Jesteś najlepszą reklamą swojej firmy, ale przyznaj, że to wyzwanie jest – delikatnie mówiąc – dosyć ciężkie do realizacji. Nawet jeśli wytrzymasz fizycznie, to co będzie na Twojej planszy? Czy stworzysz tak uwodzącą reklamę, że klienci skręcą akurat do Twojej firmy? Jest jednak doskonałe narzędzie, które daje Ci możliwość promocji właśnie w taki sposób. Jakie to narzędzie? Internet.

Jak zaprojektujesz swoją planszę?

Usiądź wygodnie, w takiej pozycji, jak lubisz, weź kubek ulubionego napoju, głęboki oddech i zastanów się, jak wyobrażasz sobie swoją firmę. Jak wizualizujesz sobie jej wizerunek, jak chciałabyś, aby była postrzegana przez klientów, a także jaką strategią i jakimi kanałami chciałabyś dotrzeć do swoich idealnych odbiorców. Dobrze przemyślana strategia jest równie ważna jak poziom usług salonu. Jednak wyłącznie doskonała jakość usług bez strategii marketingowej ograniczy Twój potencjał rozwoju jedynie do drogi poleceń „z ust do ust”. Rozmawiamy tutaj o potencjale wzrostu i wykorzystywaniu szans, które otwierają przed nami nowoczesne media, więc skupmy się na globalnym zasięgu Twojego przekazu. Jest pewne, że nigdy wcześniej w historii nie było tak wielu narzędzi i możliwości do promocji własnej firmy i marki. Jeśli myślisz o budowie solidnego i stabilnego biznesu, sugeruję rozłożenie masztu i skorzystanie z siły wiatru, jaką dają nowoczesne technologie. W każdym innym przypadku tylko wiosłujesz, zdając się na los, a w przypadku mniej sprzyjających okoliczności możesz nawet wypaść z łódki.

Słowo o podstawach

Spotkałem kiedyś przedsiębiorcę, który chciał wybrać moją agencję, by kompleksowo obsługiwała jego salon od strony marketingowej. Kiedy doszło do tematu zdjęć, stwierdził, że nie interesuje go temat fotografa, ponieważ jego szwagier zrobił dobre zdjęcia na chrzcinach i tak „dużo”, że było w czym wybierać. Historia jest prawdziwa. Nie urażając pasji szwagra, chciałem Ci przekazać, że to nie jest dobre wyjście – nawet jeśli oszczędność sięgałaby dwóch składek na ZUS. Zdjęcia to absolutna podstawa, to one reprezentują Twój biznes i kreują w głowach odbiorców konkretne wrażenia o Twojej marce. Klienci w przysłowiową sekundę podejmują decyzję o tym, czy identyfikują się z marką i czy chcą mieć z nią coś więcej wspólnego. Będąc 16 lat w branży marketingu internetowego, nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego w wielu przypadkach kwestia profesjonalnych zdjęć salonu czy realizacji jest tak często ignorowana. Nie skupiajmy się na użalaniu nad niewykorzystanymi okazjami konkurencji, ale dostrzeżmy perspektywę rozwoju dla własnego biznesu. Wybierając fotografa, koniecznie sprawdź jego realizacje w tej samej branży i doświadczenie, a potencjał szwagra wykorzystaj przy imprezach rodzinnych.

Biznes bazujący tylko na zdjęciach i Instagramie?

Znam co najmniej kilka salonów, które dynamicznie rozwinęły się od zera głównie dzięki doskonałym zdjęciom realizacji (np. paznokci) i Instagramowi. Czarodziejska sztuczka? Magia? Być może, jeśli magią nazwiemy zaopatrzenie się w lampę pierścieniową za 300 zł i smartfon potrafiący robić dobre zdjęcia (np. iPhone 12 Pro Max) + dodanie zdjęcia realizacji w postaci posta lub Instastory. Sugeruję jednak, żeby główne zdjęcia wystroju salonu, pracowników czy stałe zdjęcia na stronie, które muszą być w dużej rozdzielczości, zlecić profesjonalnemu fotografowi z doświadczeniem. W kwestii „codziennych” zdjęć realizacji powinno wystarczyć odpowiednie oświetlenie i smartfon z bardzo dobrym obiektywem. Specjalnie zaznaczyłem „bardzo dobrym”, ponieważ jeśli chcesz podejść do tematu profesjonalnie, to nie powinnaś oszczędzać np. na dobrego smartfona, bo różnica w jakości zdjęć potrafi być ogromna. Warto też zastanowić się nad szkoleniem dla pracowników z tematu wykonywania zdjęć, a także nad zatrudnieniem eksperta od social mediów w zakresie nie tylko dodawania postów, lecz także prowadzenia profilu na Instagramie czy Facebooku.

W czym problem?

Obserwując rynek, reklamy na ulicach, a także strony w Internecie, kolejny rok się zastanawiam, jak to możliwe, że właściciele trzymają na barkach swoje reklamy, które reprezentują ich firmę, ale na pewno nie z tej dobrej strony. Kreatywny i zaskakujący marketing to wiele skutecznych i przemyślanych działań, jednocześnie kierujących firmę ku wzrostowi. Nie ma w nim (według mnie) miejsca na odrapane logo, odklejającą się naklejkę o ubiegłorocznej promocji czy stronę WWW, która albo nie działa wcale, albo nie uruchamia się poprawnie na telefonie.

Po prostu: szanuj swój biznes i pokazuj go z jak najlepszej strony. Zawsze. Bo tylko wtedy masz szansę na skuteczne uwodzenie i zbudowanie trwałych relacji.